Karolina Charko: "MOST" pomiędzy emocjami



Jej pierwszy singiel - "MOST" z gotowego już debiutanckiego albumu powstał we współpracy z jednym z najbardziej utytułowanych producentów w Polsce – Marcinem Borsem. Był on jedną z pierwszych osób, które od razu uwierzyły w Karolinę Charko. Trwająca trzy dni wizyta w górskim studiu producenta zaowocowała przedziwną kontrastującą relacją chłodnej aranżacji z ciepłem tekstu, śpiewanym przez Karolinę. Jak sama wspomina, w tej piosence chodzi o "branie losu we własne ręce, bez wymówek i czekania na „dobry moment”. To takie brutalne pozytywne przebudzenie, po którym nie ma powrotu – nie ma nie z braku możliwości lecz z powodu świadomego wyboru"

Sama konstrukcja rytmiczna autorstwa wspomnianego Marcina Borsa zagrana została od A do Z na najrozmaitszych realnych przedmiotach – od puszek po piwie, przez shakery, po misy z wodą – przez nieprzeciętnie utalentowaną perkusistkę Wiktorię Bialic. Zero sampli. Pure analog. Całość okraszona została czymś, co spaja wszystkie utwory na płycie – pięknymi pejzażami harmonii wokalnych.

Surowy. Świeży. Tajemniczy. Podwodny. Kosmiczny. Czuły. Zmienny. Inny…. Taki jest najnowszy singiel Karoliny. 

Z radością zachęcam więc do jego odsłuchu i z niecierpliwością oczekuję debiutanckiej płyty Artystki. Powtarzając bowiem za legendarnym Jimim Hendrixem "muzyka nigdy nie kłamie", zaś twórczość Karoliny to najszczerszy z wyrazów artystycznych, jakie znam. Gorąco polecam!


fot. Adriana Owczarczyk



Komentarze

Popularne posty