SŁUCHowisko, odc. 1


Na słuchanie muzyki miewam niestety coraz mniej czasu, lecz nie ukrywam, że bardzo mi tego brakuje. Stąd pomysł na poniższą serię, która stanowić będzie dla mnie element motywacyjny. Co poniedziałek (to moje zobowiązanie) będę zamieszczał wpisy na temat płyt/albumów/wydawnictw, które miałem okazję przesłuchać w minionym tygodniu. I dzielił się swoimi spostrzeżeniami. Liczę, że wytrwam w tym postanowieniu, a dzięki jego realizacji, przypomnę sobie "stare dobre czasy" (i kilka zapomnianych płyt). Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak życzyć Wam miłej lektury.


Deep Purple - Now What?!

Rok wydania: 2013
Ulubione utwory: "BodyLine", "Uncommon Man", "All the Time in the World"

Nadrabiam zaległości. Deep Purple to jeden z moich ulubionych zespołów rockowych, choć równie dobrze mógłbym określić go mianem jednego z ulubionych w ogóle. Bez wskazywania konkretnego gatunku muzycznego. "Now What?!" to drugi, obok "Perfect Strangers" (1984), powrotny album grupy, lecz jak dotychczas nie miałem okazji przesłuchać go w całości. Odkąd już jestem posiadaczem tzw. edycji gold tego wydawnictwa, słuchałem go nad wyraz wnikliwie. Początek nie był jednak łatwy, ponieważ pierwsze cztery utwory (nie licząc krótkiego intro do otwierającej album piosenki) średnio przypadły mi do gustu. Dopiero numer 5 i następne przyniosły oczekiwane emocje. Tą "piątką" jest tu zresztą grywane na koncertach "BodyLine", które swym brzmieniem zaskoczyć może fanów wcześniejszych dokonań Deep Purple. W ogóle to dosyć inna od innych płyta, właśnie ze względu na różne zabiegi brzmieniowe, jak również mnogość gatunkową (jest rock, jest pop i elementy bluesa). Panowie pomimo słusznego już wieku dali naprawdę czadu. Sądzę, że duża w tym zasługa Boba Ezrina - producenta albumu - który wydobył z weteranów nowe pokłady energii. Wspominałem o edycji gold. Ta charakteryzuje się dwoma bonusowymi utworami oraz drugą płytą CD, na której znajdziemy zapis występów Deep Purple z trasy promującej krążek. Ogółem, dobre, a momentami nawet bardzo dobre wydawnictwo, które potwierdza, że zespół jest jak wino - staje się lepszy wraz z upływem lat. I tylko szkoda, że wcześniej nie poświęciłem tej płycie wystarczająco dużo czasu. Cóż, jak już mówiłem, nadrabiam.

Lista utworów:

CD 1:

1. A Simple Song
2. Weirdistan
3. Out Of Hand
4. Hell To Pay
5. BodyLine
6. Above and Beyond
7. Blood From A Stone
8. Uncommon Man
9. Apres Vous
10. All The Time in The World
11. Vincent Price
12. It'll Be Me (Bonus Track)
13. First Sign Of Madness (Bonus Track) 

CD 2:

1. Strange Kind Of Woman (live)
2. Hard Loving Man (live)
3. Vincent Price (live)
4. Contact Lost (live)
5. All The Time in The World (live)
6. No One Came (live)
7. BodyLine (live)
8. Perfect Strangers (live)
9. Above And Beyond (live)
10. Lazy (live)
11. Black Night (live)
12. Smoke On The Water (live) 

------------------------------------------------------------------------------

Robbie Williams - "Heavy Entertainment Show"

Rok wydania: 2016
Ulubione utwory: "Love My Life", "Sensitive", "David's Song"

Nigdy nie byłem fanem muzyki Robbiego Williamsa. Ceniłem go jedynie za pojedyncze nagrania, czytaj te najpopularniejsze, których nie brakowało swego czasu tak w radio, jak i w telewizji. Po przesłuchaniu "Heavy Entertainment Show" zdania... nie zmieniłem. Płyta ma swoje momenty i swoje wady, co ostatecznie sprowadza się do moich wcześniejszych słów - doceniam poszczególne piosenki, lecz album jako całość nie zdołał mnie przekonać. Co nie oznacza wcale, że jest to projekt słaby. Zwyczajnie mój gust ma swoje ograniczenia. Zbyt duża różnorodność, mieszanina stylów sprawia, że "Heavy..." jest dziełem mało spójnym i trochę przekombinowanym. Poza tym myślę sobie, że tych utworów posiadam na płycie za dużo. Mam bowiem wersję rozszerzoną (o całe pięć piosenek), co dodatkowo potęguje u mnie poczucie zmęczenia. Na plus wydanie - sztywna okładka, w środku książeczka i masa fajnych zdjęć. Do tego płyta DVD zawierająca dodatkowe materiały. No i ten klip do tytułowej piosenki. Acha, i jeszcze singlowe "Love My Life"... Kto wie? Może za bardzo się czepiam?

Lista utworów:

1. The Heavy Entertainment Show
2. Party Like A Russian
3. Mixed Signals
4. Love My Life
5. Motherfucker
6. Bruce Lee
7. Sensitive
8. David's Song
9. Pretty Woman
10. Hotel Crazy
11. Sensational
12. When You Know
13. Time On Earth
14. I Don't Want To Hurt You
15. Best Intentions
16. Marry Me

Komentarze

Popularne posty