SŁUCHowisko, odc. 3

Miniony tydzień upłynął mi pod znakiem muzyki rockowej i to przeróżnych jej odmian. Efekt moich eksploracji odnajdziecie poniżej, choć nie jest to wszystko, co miałem przyjemność przesłuchać. Zatem, wzorem poprzednich odcinków SŁUCHowiska, także i teraz zachęcam Was do lektury tekstu.


Putonrock - Lustrzane Odbicie 

Rok wydania: 2022
Ulubione utwory: wszystkie!

Putonrock to polska supergrupa, w skład której weszli trzej Muszkieterowie: Janusz Hryniewicz (wokal, gitara akustyczna), Jerzy Grunwald (wokal, gitara akustyczna) oraz Tadeusz Puton (perkusja, gitara elektryczna). Przyznaję, że dotychczasowa twórczość tej formacji była mi zupełnie obca. Po odsłuchu "Lustrzanego Odbicia" jednak z przyjemnością zapoznam się z nią bliżej. Album ten wciągnął mnie swoim brzmieniem oraz przywołał wiele miłych skojarzeń. Grany tu soft rock (wsparty okazjonalnym bluesem) pełen jest pozytywnej energii, podtrzymujących na duchu tekstów i szczerej miłości artystów do tego, co robią. Aż trudno mi wskazać utwory, które lubiłbym bardziej od pozostałych. Niezwykle równa i na wysokim poziomie płyta. Ogromne zaskoczenie ostatniego tygodnia. 


-------------------------------------------------------------------------------

The Darkness - Permission To Land

Rok wydania: 2003
Ulubione utwory: "I Believe in a Thing Called Love", "Love Is Only a Feeling", "Growing on Me"

A dla kontrastu, trochę hard rocka. I to w dość ekscentrycznej formie. Zespół The Darkness wydał ten album ładnych 20 lat temu. Jest energicznie, czasem przesadnie i jest też Justin Hawkins... Człowiek orkiestra w pstrokatych strojach, będący głównym głosem. Lubię tę płytę, choć wyższe partie wychodzą Justinowi osobliwe. Krążek ten zyskał jednak renomę i zdobył wiele nagród. Fajne, angażujące granie, dobre na każdą porę. Jeśli nie znacie, szukajcie w streamie. A nóż kupicie płytę?

Komentarze

Popularne posty